środa, 2 kwietnia 2014

Beignets z jabłkami / "Doradca smaku" Michela Morana - recenzja i KONKURS



Po racuchach z ananasem, kolejna słodkość na drożdżach. Tym razem z jabłkami i we francuskim klimacie, bo jako placuszki beignets. To taka drożdżowo-racuchowa wersja jabłek w cieście - jeszcze ciepłe są lekko chrupiące z wierzchu, a w środku kryje się miękki owoc. Są świetnie, a przy smażeniu pachnie w całym domu tak, że nie sposób nie zajrzeć do kuchni i ukradkiem nie porwać jednego (lub kilku!) przed samym podaniem :)




Składniki na ok. 20 placuszków
  • 2 jabłka [u mnie 3 - zależy od wielkości]
  • 10 g drożdży świeżych
  • 125 g mąki tortowej [dałam zwykłą]
  • 2 jajka
  • 200 ml mleka 2%
  • olej
  • cukier puder
  • sól
  • cynamon

Sposób przygotowania
Mąkę przesiewamy do wysokiej miski. Drożdże rozpuszczamy w odrobinie ciepłej wody i dodajemy do mąki. Mieszamy powoli i delikatnie. Następnie dodajemy żółtka i znowu mieszamy. Powoli wlewamy mleko i energicznie mieszamy do czasu, aż masa będzie gładka.

Do drugiej miseczki wlewamy 2 białka. Delikatnie solimy i bijamy na sztywną pianę, a następnie dodajemy do gładkiej masy na ciasto. Wszystko dokładnie mieszamy.

Obrane jabłka kroimy w okrągłe, średniej grubości plastry. Każdy plaster jabłka dokładnie obtaczamy w cieście i wkładamy na rozgrzany na patelni olej. Smażymy z obu stron 2-3 minuty. Usmażone placuszki zdejmujemy z patelni i układamy na talerzu wyłożonym papierowym ręcznikiem, żeby odsączyć tłuszcz.

Podanie
Placuszki układamy na talerzu, dekorujemy listkami mięty, a całość posypujemy cynamonem mielonym  [u mnie świeżo starty] oraz cukrem pudrem.




Przepis zaczerpnęłam z najnowszej książki kulinarnej autorstwa Michela Morana, która to premierę ma właśnie dziś - 2 kwietnia. "Doradca smaku", powstały na bazie telewizyjnego show, to zbiór 80 przepisów na różnorodne potrawy - od codziennych po całkiem wykwintne, na specjalne okazje. Podzielone są na trzy podstawowe działy - przepisy słone, pikantne i słodkie.

Dominują w niej potrawy kuchni europejskiej, ale - co najważniejsze - autor udowadnia, że są one proste w przygotowaniu i sprawdzą się również na naszym podwórku. Proponowane składniki są ogólnodostępne, porady kulinarne bardzo praktyczne, a przygotowanie każdego z przepisów jest szczegółowo opisane krok po kroku - zarówno z poziomu tekstu, jak i samych fotografii. Gdyby jednak komuś było mało, może wykorzystać QR Code, który widniej przy każdym przepisie. Po jego zeskanowaniu wyświetla się informacja z nazwą potrawy, numer odcinka telewizyjnego, w którym się pojawił oraz bezpośredni link do filmiku, w którym Michel Moran przygotowuje dany przepis. Jak dla mnie jest to super opcja :)




Co ważne, w "Doradcy smaku" bardzo dużą wagę przykłada się do stosowanych w kuchni ziół i przypraw, które powinny stanowić swego rodzaju niezbędnik w każdej kuchni. Pod wieloma przepisami jest swego rodzaju ciekawostka o użytej w niej przyprawie czy ziołu, a dodatkowo na początku i na końcu książki znajduje się tabelka, która przedstawia najlepsze zestawienia ziół i przypraw z przeróżnymi produktami. Taka mini ściąga jest mega praktyczna!


drugiej części (o połączeniach z sałatkami, warzywami i grzybami) już nie zdradzę :)




Pod względem wizualnym książka jest bardzo ładnie wydana - jako że lubię takie z "z obrazkami" ;) ta idealnie trafia w moje gusta. Fotografie pokazujące powstawanie dania krok po kroku są bardzo pomocne, jak i po prostu zachęcające do wypróbowania danego przepisu. Dodatkowym atutem książki jest jej rozmiar - nieduża, bardzo poręczna przy pracy w kuchni.

Podsumowując, "Doradca smaku" Michela Morana to książka dla ceniących sobie prostotę przygotowania oraz niebanalne połączenia smaków i zapachów. Dla bardziej wtajemniczonych w kuchennych bojach może być źródłem wielu inspiracji, a dla początkujących - świetnym przewodnikiem, który pozwoli na rozwój własnego warsztatu.


KONKURS

Książka dostępna jest już w księgarniach, jak i... u mnie :) Mam do rozdania 3 egzemplarze.

Zadanie konkursowe: w komentarzu zaproponuj ciekawe i kuszące połączenie przyprawy lub zioła z produktem/potrawą. Linki z przepisami mile widziane. Przepisy nie muszą być Wasze, mogą być znalezione w sieci.
Przykład: lubię gorącą czekoladę z chilli + link do receptury

Ważne: osoby anonimowe (bez aktywnego konta Google) proszę o dopisanie adresu mailowego wraz ze zgłoszeniem.
Każdy może przesłać kilka propozycji, proszę jedynie by były w osobnych komentarzach.

Wybiorę najciekawsze, zaskakujące, ale też najbardziej kuszące połączenia.

Konkurs trwa do 6.04.2014 włącznie. 8 bądź 9 kwietnia pojawią się wyniki. Zwycięzcy mają obowiązek przesłania swoich danych adresowych do końca 13 kwietnia - jeśli tego nie zrobią, wybiorę inną osobę.

Zapraszam do zabawy :)


EDIT 9.04 Rozwiązanie konkursu
Serdecznie dziękuję za Wasze propozycje na niebanalne i smakowite wykorzystanie ziół i przypraw w kuchni. Wyniki podaję dość późno, bo i ostateczna decyzja do łatwych nie należała. Koniec końców, "męską decyzją", udało się wybrać 3 zwycięzców:

I. Kamila i jej kotleciki z ryżu i koziego sera podane w towarzystwie ciepłych gruszek doprawionych solą waniliową i tymiankiem - co tu dużo pisać... bogactwo smaków i aromatów w jednym! 

2. Mątewka i kisiel żurawionowo-ziołowy (z wykorzystaniem świeżego tymianku i liści szałwii) - dla mnie to po prostu kosmiczne połączenia, ale jednocześnie mocno intrygujące. w przypływie odwagi wypróbuję :)

3. Marzena i wątróbka po żydowsku z rodzynkami i cynamonem - bo mam słabość zarówno do cynamonu, jak i do wątróbki (tej na słodko). cynamonu jeszcze nigdy do niej nie dodawałam, ale już w ten weekend planuję to zmienić

Wybrane Panie bardzo proszę o przesłanie swoich adresów, na które ma zostać wysłana książka - czekam do 13 kwietnia. 

Raz jeszcze dziękuję każdemu z osobna za udział w konkursie!!!







42 komentarze:

odzież używana hurtownia pisze...

prezentuje się smakowicie :)

Unknown pisze...

Ja lubię połączenie truskawek i bazyli :)
Przepis jaki proponuje to truskawki z bazylią pod syropem balsamicznym
http://gotowanie.onet.pl/przepisy/truskawki-z-bazylia-pod-syropem-balsamicznym,115344.html

Szpinakożerca pisze...

jestem ogromną fanką jabłek na ciepło :) ciasta, zapiekane z ryżem, faszerowane no i takie w cieście z patelni :) cudnie wyglądają

a połączenie które mnie najbardziej zadziwiło nie tylko składem ale i smakiem, to połączenie serka wiejskiego z posiekanym kiwi - wszystko to sowicie posypane imbirem :)) to było hmmm.... ciekawe przeżycie kulinarne

Kamila pisze...

Pysznie wyglądają te placuszki! Lubię takie!
Bardzo zasmakowało mi połączenie kotlecików z ryżu i koziego sera podane w towarzystwie ciepłych gruszek doprawionych solą waniliową i tymiankiem. Pozdrawiam
http://ogrodybabilonu.blogspot.com/2014/03/kotleciki-z-ryzu-i-koziego-sera-z.html

Kasia pisze...

Zrobiłam racuchy z ananasem wg podanego przez Ciebie przepisu i wszystkim bardzo smakowały :) Może na te jabca też się skuszę :)

Kamciss pisze...

Fajny konkurs + pyszne racuchy! :)

Kaś pisze...

Kasiu, bardzo się cieszę! gorąco polecam i taką wersję :)

Anulla pisze...

u Ciebie ostatnio owocowo i nawracasz na wspomnienia:)

skoraq cooks pisze...

Chętnie zjadłabym takie jabłkowe placuszki. Są śliczne, więc jesteś osobiście odpowiedzialna za narobienie mi na nie wielkiej ochoty :-P

Dark Raven pisze...

A ja uwielbiam jabłka smażone na maśle z dużą ilością majeranku a następnie wszystko duszone z kawałkami dorsza.

królik pisze...

Zaskakujące i pyszne połączenie truskawek i marynowanego zielonego pieprzu, a na drugim planie zaskakujące dla niektórych połączenie mięsa i owoców. Wypróbowane wielokrotnie. Mniam :)

http://ukrolika.blogspot.com/2012/08/indyk-pieczony-z-truskawkami-rabarbarem.html

Inspirowane Smakiem pisze...

O jejku, uwielbiam drożdżowe placuszki na śniadanie, chociaż nie zawsze chce mi się je robić. Wyglądają mega!

Anonimowy pisze...

Łosoś z sosem pomarańczowo-buraczanym (2 porcje)
Składniki:

1 mały burak,
250 ml soku pomarańczowego,
50 g cukru,
2 kawałki fileta z łososia,
oliwa z oliwek,
sól, pieprz,
natka do przybrania

Wykonanie;
Burak kroimy w kostkę i zagotowujemy wraz z sokiem i cukrem. Gotujemy na małym ogniu, aż zmięknie a sos zgęstnieje (ok. 20 minut). Łososia solimy i pieprzymy, a następnie smażymy na oleju. Podajemy polanego sosem i posypanego natką pietruszki. Sos tez świetnie sprawdza się do… lodów waniliowych.


PYCHA!
marzenamokwa@wp.pl

Anonimowy pisze...

Makaron z ziemniakami (2 porcje)
Składniki:

150 g makaronu typu rurki, świderki, itp.;
1 średni ziemniak,
1 pęczek rukoli,
suszona papryka chilli w płatkach,
1 ząbek czosnku,
oliwa z oliwek,
sól

Wykonanie:
Ziemniaka obieramy i kroimy w kostkę – razem rukolą wrzucamy do dużego garnka z wrzątkiem. Gdy woda ponownie zacznie wrzeć, dodajemy makaron i gotujemy zgodnie z przepisem na opakowaniu. Na patelni podsmażamy na odrobinie oliwy posiekany czosnek z suszonym chilli. Odcedzony makaron z ziemniakiem i rukolą łączymy z czosnkiem i dolewamy oliwy. Po zmieszaniu podajemy.

marzenamokwa@wp.pl

Anonimowy pisze...

a to najprostszy przepis, ale chyba mój ulubiony, bo kojarzy się z dzieciństwem
PLACKI ZIEMNIACZANE Z CUKREM I ŚMIETANĄ- marzenamokwa@wp.pl

http://www.mojegotowanie.pl/przepisy/obiady/placki_ziemniaczane_ze_smietana_i_cukrem

Mątewka pisze...

Piękne placuszki i z pewnością bardzo smaczne. Rzadko robię placuszki z drożdżami a na pewno dodają pulchności.

Moje odkrycia jeżeli chodzi o wykorzystanie ziół to:
1. smaczny i zarazem zdrowy kisiel żurawionowo-ziołowy Czyli deser z wykorzystaniem świeżego tymianku, szałwii i innych ulubionych ziół:
2. danie, którego nie mogę się doczekać: pierożki z bobem, świeżym oregano i masełkiem szałwiowym
Ale to na pewno nie jest moje ostatnie słowo. Przechadzając się po ziołowym ogródku ciągle przypominają mi jakieś nowe pomysły. Jednym z nich są owocowe tary z ziołami np. śliwkowa z rozmarynem czy gruszkowa z tymiankiem.

Anonimowy pisze...

mam jeszcze jeden wypróbowany przepis- sałatka z tuńczykiem, rodzynkami i ananasem:)
http://kuchniazjadalnia.blogspot.com/2012/07/saatka-z-tunczykiem-ananasem-i.html

marzenamokwa@wp.pl

Anonimowy pisze...

i bym zapomniała o smacznym deserze:)
GRILLOWANY ANANAS Z PIEPRZEM I LODAMI
http://www.mojegotowanie.pl/przepisy/desery/grillowany_ananas_z_pieprzem_i_lodami


marzenamokwa@wp.pl

samazlodycz pisze...

ahhhh ale kusisz! w dodatku wczoraj kupiłam przepiękne jabłka kwaśne, więc dziś albo jutro będę testować przepis :)

odnośnie pytania konkursowego to ja skromnie zaproponuję proste, ale mega smaczne połączenie truskawek i świeżo zmielonego pieprzu - niesamowite solo, jako dodatek do ciast czy z bitą śmietaną :) jak dla mnie fantastyczny zamiennik kolacji w parne, letnie dni, kiedy mało chce się jeść, ale jednak coś by się przegryzło :) w wersji bardziej na bogato można skropić rumem i odstawić do lodówki na godzinę czy dwie, żeby owoce przeszły smakiem alkoholu :)

toffi pisze...

Jabłka zdecydowanie są mi bliższe od ananasów :) a drożdże prawie zawsze w lodówce, więc na pewno niebawem wykorzystamy przepis :) Póki co mam zaległości we wszystkim!!! :)
Ściąga z ziółek fajna! Bo ja to często robię tak jak mi pasuje :) a może czas odkryć nowe smaki.

RedHead pisze...

Te placuszki wyglądają świetnie! Nie oparłabym się i też porwałabym kilka :D
Ściąga bardzo fajna i na pewno przydatna ;)

Unknown pisze...

i to się nazywa porządna książka kucharska :)
jabłka w cieście i jeszcze w dodatku drożdżowym? dziewczyno, o niczym innym nie będę myśleć dzisiaj :D

Salvador Dali pisze...

wow.. mega konkurs <3 taką książkę mieć <3 <3

Ej, ej-robię strasznie podobnie tylko dodaję jeszcze pokruszonego sera w kostce, omnomn.. :)
No i moje, aż tak fotogeniczne nie są ;D

Patrycja Reszko pisze...

Moja mama czasem takie robiła... świetnie i szybko można zrobić deser!

domowacukierniaewy.blox.pl pisze...

Wspaniałe te placuszki, mniam, mniam :)

Dark Raven pisze...

A mnie jeszcze zaskoczyło to połączenie
http://glinianytalerzyk.blog.pl/2014/03/08/cynamonowy-tunczyk-czyli-nietypowe-polaczenie-na-talerzu/
tuńczyk i cynamon. Dotąd nigdy bym nie wpadła żeby je zgrać w duecik, Prosty przepis na zaskakujący smak :)

Marzena pisze...

To ja w klimacie jabłkowym. Uwielbiam jabłkowe crumble, proponuję w nietypowym połączeniu zapiekane z kozim serem:
http://zaciszekuchenne.blogspot.com/2014/03/crumble-jabkowe-z-kozim-serem.html

Sajkofanka Smaku pisze...

A ja uwielbiam truskawki z octem balsamicznym, miodem i miętą - pychotka :)

Anonimowy pisze...

Moim zaskoczeniem były pierogi z farszem typowo ruskim z dodatkiem ŚWIEŻEJ MIĘTY! Pochodzę ze wschodu i to właśnie jeden z naszych smakołyków kresowych;)

a o to przepis na farsz:)
Farsz:
1 kg ugotowanych ziemniaków
350 g twarogu (albo 200 g twarogu i 150 g fety)
3 duże cebule
2 łyżki klarowanego masła
2 łyżeczki świeżej posiekanej drobno mięty (albo 1 łyżeczka suszonej – rozdrobnionej w moździerzu)
sól, pieprz

mój mejl:
gabriela_lach@o2.pl

Pozdrawiam,
Gabriela Lach;)

Zielona Papryczkaa pisze...

Ja mam dwie propozycje (:
Tosty francuskie z malinami i bazylią (jeszcze nie robiłam ale się przymierzam)
przepis tutaj: http://www.gruszkazfartuszka.pl/tosty-francuskie-z-malinami-i-bazylia/
I cytrynowo - szałwiowy kurczak z cebulkami i tymiankiem (;
http://papryczkaa.blogspot.com/2014/01/cytrynowo-szawiowy-kurczak-z-cebulkami.html , jest po prostu tęczą doznań smakowych :)

DżemDżus pisze...

Placki bardzo super.
Co zaś do konkursu to:
1. Truskawki, curry i wątróbka
2. spaghetti i cytryna
i sławne meksykańskie mole czyli czekoladowy sos do kurczaka

SMAKOWE KUBKI pisze...

Szkoda,że brak mi czasu na takie konkursy,gratuluję udziału i wspaniałych efektów.Pozdrawiam

Kaś pisze...

Smakowe Kubki, akurat ten konkurs na dobrą sprawę wymaga czasu jedynie na napisanie komentarza z pomysłem, ale rozumiem i bardzo dziękuję za miłe słowa

Anonimowy pisze...

polecam watrobke po zydowsku z rodzynkami i cynamonem, cudowne polaczenie
www.dianagotuje.pl/index.php/2013/05/watrobka-po-zydowsku-z-rodzynkami-i-cynamonem

marzenamokwa@wp.pl

skahio pisze...

Kardamon. Pioruńsko drogi. Nie jak szafran, ale drogi. W biznesowych wyższych sferach proponują go do kawy. Ja wole coś "trwalszego", czym się mogę już podelektować, gdy zainwestuję w taki rarytas.

Oto przepis na murzynka z kardamonem:
http://www.ewawachowicz.pl/przepisy,315.html

Sprawdzony, nie zmarnujecie przyprawy!

Dark Raven pisze...

W ferworze wielkanocnych poszukiwań na ciekawe dania wpadłam na coś takiego http://www.smaczniutkie.pl/2010/03/marynowane-jajka-zaskakujacy-smak.html
przyznaję się bez bicia, że jeszcze nie robiłam, ale przy takim zachwalaniu to może zaskoczę swoich domowników i siebie samą zupełnie nowym (jak obiecują w przepisie) smakiem jajka świątecznego :)

Wiem, że już po terminie konkursowym, ale dzielę się, bo może komuś się przyda :)

Mątewka pisze...

Ale jestem mile zaskoczona:) Bardzo dziękuję!

Kamila pisze...

Dziękuję, dziękuję, dziękuję :)

Anonimowy pisze...

Książka już do mnie doszła, bardzo dziękuje i pozdrawiam.
Marzena

Kaś pisze...

Marzena, super, dziękuję za informację!

packshot 360 pisze...

Witam, jestem Basia, muszę potwierdzać, że niesłychanie interesująco prowadzisz swojego bloga, bardzo z zapałem na niego wstąpię z pewnością od czasu do czasu, pozdrawiam Ciebie cieplutko, całusy !

Kaś pisze...

Basiu, pięknie dziękuję za miłe słowa :)
pozdrawiam serdecznie!

Prześlij komentarz

Witam!
Jestem Kasia. Chętnie poznam i Twoje imię/nick jeśli komentujesz jako Anonimowy.
Pozdrawiam i dziękuję za komentarz!

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails

Add